2022-03-25

„Piosenki o miłości” z Justyną Święs i Tomkiem Włosokiem od dziś w kinach!

Ona jest dziewczyną z bloku w małym mieście, on pochodzi z zamożnej, znanej warszawskiej rodziny. Ona kelneruje i śpiewa o tym, co jej w duszy gra, on marzy o wydaniu płyty, którą utarłby nosa sławnemu ojcu-aktorowi. Poznają się, gdy ona obsługuje przyjęcie, na którym on się bawi. Połączy ich miłość do muzyki, rozdzielą ambicje i marzenia. Kruche uczucie, które rodzi się między nimi, cały czas wystawiane jest na próbę: ona wciąż przed nim ucieka, on potrafi łgać jak z nut. Czy dwa tak różne brzmienia mogą się zestroić? Ile razy w życiu możliwy jest bis? 

Sprawdź seanse filmu w Twoim mieście: https://bilety.gutekfilm.pl/piosenkiomilosci

6 powodów dla których warto obejrzeć ten film:
1. Jeden z największych przebojów 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni i wielki zwycięzca Konkursu Filmów Mikrobudżetowych.
2. Romantyczna, słodko-gorzka i pełna emocji opowieść o wielkim talencie, ambicjach, miłości i konflikcie pokoleń.
3. Film porównywany przez krytyków do „Frances Ha”, „Once” oraz „Narodzin gwiazdy”.
4. W obsadzie Tomasz Włosok, jeden z najciekawszych aktorów młodego pokolenia oraz debiutująca na wielkim ekranie Justyna Święs, wokalistka i autorka tekstów zespołu The Dumplings.
5. Film pełen autorskich Indie-popowych piosenek z tekstami reżysera, Tomasza Habowskiego, oraz muzyką Kamila „Holdena” Kryszaka. 
6. W obsadzie gwiazdy kina i sceny muzycznej: Andrzej Grabowski, Patrycja Volny, Krzysztof Zalewski i Iga „Ofelia” Krefft. 
 

Media o filmie:
☛  Wiadomo, że Tomasz Habowski debiutuje w wielkim stylu, bo pozornie zgraną historyjkę opowiada nam oryginalnie, świeżo, a oklepany refren wypiera ważna puenta. 
Jan Pelczar, Radio RAM


☛  Udany mariaż krytyki społecznej z nową falą. Folwarczna tradycja wyzysku plus jazz, Niejednoznaczna, charyzmatyczna Święs i śliczny, umyślnie oślizgły Włosok.
Adriana Prodeus


Film, który chciałoby się przytulić.
Jacek Sobczyński, Newonce


Reżyserowi udało się uzyskać lekkość i zachować stosowny ciężar. „Piosenki" są wizualnie dopieszczone, ale nie „artystowskie", urocze, a jednak zatrzymują się przed granicą trywialności.
Damian Jankowski, Filmweb


Wszystko, co najlepsze, „Piosenki o miłości" zawdzięczają niepowtarzalnej relacji, jaka wytworzyła się pomiędzy odtwórcami głównych ról. Włosok i Święs spacerują po Warszawie, jakby to był Nowy Jork.
Piotr Guszkowski, Gazeta Wyborcza


Tomasz Habowski zadebiutował w stylu Richarda Linklatera czy Mike'a Millsa - skromnie, lecz oszałamiająco.
Janusz Wróblewski, Polityka


„Piosenki o miłości" to kino melancholijnego moralnego niepokoju.
Anna Kaplińska, Kino


Reżyserski debiut Tomasza Habowskiego to na mapie polskiej kinematografii obraz bez wątpienia nietuzinkowy. Formalną lekkością i anatomią miłosnej relacji pachnący kinem amerykańskim, wzajemnymi pretensjami i walką z oczekiwaniami, nakładanymi zarówno przez innych, jak i przez siebie, niewychodzący poza ojczyste granice.
Agnieszka Pilacińska, Pełna Sala