2020-05-01

Najnowszy film Xaviera Dolana „Matthias i Maxime” od 1 maja na VOD

Od dzisiaj na serwisach VoD (Vod.pl, Cineman.pl, Player.pl) oraz platformach UPC, Vectra, Orange i Platforma Canal+ dostępny będzie film „Matthias i Maxime". Historia jednego pocałunku, który wystawi przyjaźń tytułowych bohaterów na próbę, to ostateczny dowód na to, że Xavier Dolan żegna się z łatką „cudownego dziecka” i staje się pełnoprawnym, świadomym siebie twórcą.

5 powodów, dla których warto obejrzeć film „Matthias i Maxime":
1. Film wyreżyserowany przez jednego z najciekawszych twórców filmowych młodego pokolenia - Xaviera Dolana.
2. Dolan powraca jako aktor we własnym filmie po raz pierwszy od 6 lat.
3. Eklektyczna ścieżka dźwiękowa wybrana przez samego reżysera – m.in. Arcade Fire, Britney Spears, Tom Odell, Limp Bizkit, Zola Jesus czy Pet Shop Boys.
4. Uniwersalna i pełna energii opowieść o młodości, przyjaźni i emocjach.
5. Film stworzony jako hołd dla przyjaciół reżysera (na ekranie pojawiają się jego bliscy znajomi).

   
GŁOSY PRASY:
☛ Nikt nie opowiada o zranionych uczuciach tak jak 31-letni Xavier Dolan. Majstersztyk.
Karolina Pasternak, Newsweek

☛ „Matthias i Maxime" to film, który bawi się nostalgią za czasami, które jeszcze nie minęły. Stworzony dla millenialsów i o millenialsach. Zapewne za kilka lat stanie się pozycją tak kultową dla tego pokolenia, że wszyscy oglądający będą wykrzykiwać „kiedyś to było".
Maja Głogowska, Filmawka

☛ Dolanowi udaje się kapitalnie uchwycić marazm, emocjonalną pustkę skrytą za z pozoru ułożonym planem na życie, który rozpada się niczym domek z kart za sprawą pocałunku, banalnego i intymnego jednocześnie.
Małgorzata Steciak, Vogue

☛ Xavier Dolan reżysersko dojrzewa na naszych oczach, jednak w środku zostawia dalej spragnionego miłości i historii o niej niewinnego i naiwnego chłopaka. Na zawsze Dolan!
Bernadetta Trusewicz, FDB

☛ Nie, to nie jest dobry film. Tak, to jest wspaniałe kino. Czy krytyk ma prawo do tak pokrętnej oceny? Chyba tylko wtedy, kiedy emocje biorą górą nad oceną merytoryczną. A to jest właśnie ten przypadek.
Łukasz Maciejewski, Onet

☛„Matthias i Maxime" to kawał dobrego kina, ze świetnymi dialogami i postaciami, w które się wierzy, nawet jeśli się ich do końca nie rozumie.
Wiesław Chełminiak, Do Rzeczy

☛ Tak oto nieodwzajemniona miłość do kina staje się katalizatorem prawdziwej miłości. Może to niejedyne i nie najważniejsze przesłanie „Matthiasa i Maxime’a”, niemniej – biorąc pod uwagę biografię Dolana – trudno je pominąć. Dużo w tym filmie wzruszeń, niezłego aktorstwa, ale właśnie to przesłanie świadczy o przewartościowaniu myślenia zdolnego Kanadyjczyka, pięknie zabawiającego nas swoimi pasjami na ekranie.
Janusz Wróblewski, Polityka