„Import/Export” kontrowersyjnego, austriackiego reżysera Ulricha Seidla mówi o seksie, śmierci, życiu i bezradności, zwycięzcach i przegranych. Nie jest to jednak zwyczajna, wzruszająca opowieść, ale mocna rzecz, która została zrealizowana, by wstrząsnąć widzem, wyrwać go z letargu, pokazać świat, jaki naprawdę istnieje. Jednak, aby go zobaczyć, trzeba wyzbyć się własnych przyzwyczajeń i mechanizmów obronnych.
Zima niemal wszędzie wygląda tak samo. Jest szaro, zimno, depresyjnie. Ludzie marzną i nie chcą wyściubiać nosa z domu. Solidnie zmarznąć można i w Austrii, i na Ukrainie. Choć te dwa kraje należą do dwóch różnych światów, zimą upodabniają się do siebie. Wschód wygląda jak Zachód, a Zachód jak Wschód. W tej zimowej atmosferze rozgrywają się dwie historie, które na pierwszy rzut oka wydają się nie mieć ze sobą wiele wspólnego. Ale czy na pewno?
Film „Import/Export” ma dwóch głównych bohaterów, którzy nigdy się ze sobą nie zetkną. Choć mają te same problemy, marzenia, niespełnienia… To opowieść o dwóch indywidualnych losach, które biegną w dwóch przeciwnych kierunkach, również geograficznych.
IMPORT, czyli uciec z ośnieżonej Ukrainy.
Pierwsza część to historia młodej Ukrainki, Olgi. Dziewczyna jest samotną matką. Pracuje jako pielęgniarka. Choć bardzo chce odnaleźć się w życiu, jakie wiedzie, nie umie przestać marzyć o czymś więcej. Własny dom, praca, miasto, w którym mieszka, ojczysty kraj doprowadzają ją do pasji. Olga chce od życia więcej. Dlatego porzuca rodzinę i decyduje się na wyjazd do wyśnionej Austrii. Spodziewa się, że tam odnajdzie szczęście, a jej życie nabierze tempa i kolorów. W obcym, zachodnim kraju znajduje pracę. Jest pomocą domową, ale nie utrzymuje posady zbyt długo. Pani domu pozbywa się jej bezceremonialnie, gdyż dziewczyna nawiązuje serdeczną relację z jej dziećmi. A to niedopuszczalne! Olga kończy jako sprzątaczka w szpitalu geriatrycznym. Codziennie obserwuje starych, samotnych, umierających ludzi. To jest jej lepsze życie w lepszym kraju.
EXPORT, czyli porzucić Austrię.
Młody Austriak, Paul, mieszka z matką i ojczymem. Jest zblazowany, mało zaradny, zazwyczaj bezrobotny. Ledwo udaje mu się rozpocząć pracę jako stróż, już ją traci. Znowu wraca do urzędu pracy. Ma gigantyczne długi, pożycza pieniądze od znajomych, obcych i od żałosnego ojczyma, który, chcąc nauczyć czegoś chłopaka i wyrwać go z beznadziei, zabiera go na Ukrainę. Tam pokazuje mu swoją ciemną, cyniczną twarz i upokarza.
IMPORT/ EXPORT
Olga i Paul - oboje szukają pracy, sensu życia, możliwości odepchnięcia się od dna. Oboje usiłują uwierzyć w siebie. Oboje udają się do obcego kraju i wkrótce poznają go od środka. Olga, pochodząca z Europy Wschodniej, gdzie bieda jest na porządku dziennym przygląda się wyśnionemu życiu na Zachodzie. Paul, mieszkaniec Europy Zachodniej, w której bezrobocie nie oznacza głodu, a kryzys poczucia własnej wartości. Na Ukrainie widzi świat, którego nawet sobie nie wyobrażał. Dwoje młodych ludzi pragnie rozpocząć nowe życie w nowym kraju, ale stykają się z brutalną rzeczywistością. Próbują szukać w niej szczęścia. Mimo wszystko.
Film o poszukiwaniu siebie, mrocznej seksualności, samotności i śmierci.
Nagrody i festiwale
INFORMACJE
Reżyseria: Urlich Seidl
Występują: Maria Hofstätter, Ekateryna Rak, Paul Hofmann
Kraj produkcji: Austria, Rosja, Niemcy, Słowacja
Rok produkcji: 2007
Język oryginalny: rosyjski, słowacki, niemiecki, angielski
Gatunek: dramat
Czas trwania: 135 min.