Diabelska „Lux Aeterna” Gapara Noé od dziś w kinach i za tydzień na VOD!
Po „Climax”, „Wkraczając w pustkę” oraz „Love” Gaspar Noé, jeden z najbardziej nieprzewidywalnych i zaskakujących reżyserów współczesnego kina, powraca z kolejnym kontrowersyjnym projektem. Na planie szalonego mockumentu spotkały się dwie wielkie gwiazdy francuskiego kina – Charlotte Gainsbourg („Nimfomanka”) i Béatrice Dalle („Noc na Ziemi”), którym partnerują Abbey Lee („Neon Demon”) oraz Karl Glusman („Love”).
„Lux Aeterna” to hipnotyczna, diabelska i pełna czarnego humoru opowieść o kulisach powstawania pewnego filmu reklamowego, którego realizacja wymknęła się spod kontroli. W scenografii przypominającej czeluści piekielne odziane w luksusowe stroje gwiazdy i modelki szykowane są na stos. Napięcie i chaos na planie nieoczekiwanie budzą uśpione żądze. Czy stosy naprawdę zapłoną?
„Lux Aeterna” to muzyka Chopina w wersji elektro, palenie czarownic na stosie, stroboskopowe światło, przedwczesny wytrysk – czyli prawdziwe piekło.
Sprawdź seanse filmu w Twoim mieście:
https://gutekfilm.pl/lux-aeterna-noe/kup-bilet
Już 29 października film będzie dostępny również na platformie Nowe Horyzonty VOD.
5 powodów, dla których warto obejrzeć ten film:
1. Nowy film Gaspara Noé, jednego z najbardziej wyrazistych współczesnych reżyserów.
2. W rolach głównych Charlotte Gainsbourg i Béatrice Dalle. Na drugim planie top modelki – Abbey Lee, Mica Argañaraz i Stefania Cristian.
3. Film w selekcji 72. MFF w Cannes.
4. Intensywny, 50-minutowy mockument na planie reklamowym.
5. Film powstał we współpracy z domem mody Saint Laurent z Anthonym Vaccarello na czele.
Media o filmie:
☛ Dla mnie jest to dowód, że Noé nawet z improwizowanego klipu potrafi zrobić wbijające w fotel widowisko.
Marcin Stachowicz, Filmweb
☛ Cokolwiek może dla ludzi znaczyć styl Gaspara Noé, ten film jest tego stylu późną inkarnacją. Trudno widzieć go w oderwaniu od młodszego o rok „Climaxu”, z którym dzieli estetykę, paletę barw, zamkniętą przestrzeń i psychodeliczną atmosferę. Fanom reżysera nie powinno zatem niczego brakować. Zwłaszcza że w zaledwie 51 minut udaje się tu osiągnąć efekt szoku, strachu, niepokoju, które krętymi ścieżkami prowadzą nas do percepcyjnej ekstremy.
Kamil Walczak, Filmawka
☛ „Lux Æterna" jest w filmografii Gaspara Noé przede wszystkim formalnym popisem, wyprowadzonym z bardzo pretekstowego fabularnego punktu wyjścia.
Tomasz Raczkowski, Film.org.pl
☛ Noé nieustannie eksperymentuje w swoich filmach, bawi się światłem, kamerą, dzieli ekran. „Lux Æternę" ogląda się w zasadzie dla samej przyjemności oglądania, zwłaszcza dla tych osławionych stroboskopowych świateł pod koniec filmu.
Joanna Adamiak, FDB
Uwaga! Film zawiera sceny ze światłem stroboskopowym.