2021-07-07

„Czegoś takiego jeszcze nie widzieliście!”. „Annette” z Adamem Driverem podbija Cannes! Film w kinach od 20 sierpnia

Wielki powrót kina w najczystszej postaci! Wczoraj na najbardziej prestiżowym festiwalu filmowym na świecie odbyła się premiera najnowszego dzieła Leosa Caraxa „Annette" z Adamem Driverem i Marion Cotillard w rolach głównych. W tym samym czasie polscy widzowie oglądali film w kinach studyjnych i sieciach multipleksów, niemalże równolegle z projekcją na 74. MFF w Cannes. Jedno jest pewne - Adam Driver zmierza po najważniejsze laury za swoją rolę, film zachwycił większość krytyków (90% pozytywnych ocen na Rotten Tomatoes!), a widzów - skrajnie podzielił.

„Czegoś takiego jeszcze nie widzieliście!” - podkreślają krytycy i widzowie na Twitterze i Facebooku. Magazyn Times i The Telegraph przyznały „Annette" maksymalną ilość gwiazdek (5/5), pisząc, że film jest najlepszym możliwym otwarciem festiwalu od lat. Gdy mówię, że naprawdę nie wierzę w to, co działo się w „Annette", mam na myśli spoglądanie w notatki pisząc recenzję, aby upewnić się, że to nie był sen. Najlepsze i najbardziej szalone otwarcie Cannes od miliona lat!, podsumował krytyk The Telegraph, Robin Collin.

Eric Kohn, krytyk Indiewire, pisze, że film nie tylko zapiera dech w piersiach, ale trzyma go jako zakładnika aż do napisów końcowych - Adam Driver jest jak obłąkana siła natury w tej niezwykłej, baśniowo-halucynogennej musicalowej fantazji. I chociaż krytycy różnią się w swoich ocenach filmu, to jednogłośnie przyznają, że Adam Driver w „Annette" aktorsko wspina się na wyżyny. Driver jako potwór stworzony z toksycznej męskości jest niesamowity, pisze krytyk BBC, Nicholas Barber. W recenzjach pojawiają się takie określenia jak oryginalny; niepodrabialny; szalony; kwintesencja neo-barokowego stylu Caraxa. Jak zaznacza recenzent Vulture, „Annette" ma wszystkie elementy, aby stać się filmem kultowym, który wytrzyma próbę czasu.

Film francuskiego twórcy ożywił również widzów, zarówno publiczność w Cannes, jak i w Polsce. Kinofile w social mediach dyskutują (a czasami wręcz się kłócą) na temat „Annette" i emocji, które towarzyszyły im podczas seansu. - od zachwytu po odrazę. Gdyby David Bowie zrobił kiedyś imprezę z Radiohead i napisaliby razem musical, powstałaby „Annette", napisał jeden z widzów, zaznaczając, że to jeden z najciekawszych i najbardziej intrygujących filmów od dawna.

Spektakularna rock-opera z muzyką i scenariuszem zespołu Sparks jest pierwszym tytułem od lat, który walczy o Złotą Palmę będąc jednocześnie filmem otwarcia Festiwalu w Cannes.

74. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes odbywa się w tym roku wyjątkowo w lipcu (6-17.07). Na czele tegorocznego jury Konkursu Głównego stanął Spike Lee. Kto zdobędzie w tym roku najważniejsze laury festiwalu dowiemy się 17 lipca na gali zamknięcia.

„Annette" w kinach od 20 sierpnia.