"4 w 1" jest filmem prekursorskim dla polskiego kina niezależnego. Na rok przed tym, jak Jacek Borcuch z kolegami zrealizowali film "Kallafiorr" i na kilka lat przed wprowadzeniem do programu Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni oddzielnego konkursu filmów niezależnych, Wenanty Nosul i Lech Mackiewicz, powróciwszy z Australii, dokąd obaj wyemigrowali w czasach PRL-u, zrealizowali za własne pieniądze film, który w zabawny sposób opowiada o kłopotach, z którymi borykają się niezależni filmowcy.
"4 w 1" opowiada o mężczyznach, których przyjaźń jest wystawiona na ciężką próbę po wspólnym przedsięwzięciu, jakim było nakręcenie filmu. Gdy mija pierwsza euforia i poczucie sukcesu, okazuje się, że za chwilę marzeń trzeba będzie zapłacić. Luka musi sprzedać dom, aby zatrzymać żonę. Orfanty chciałby wymknąć się spod nadopiekuńczych skrzydeł mamusi, jak przystało na faceta zbliżającego się do czterdziestki. Lutek ukrywa się przed byłą kochanką, która została najbliższą przyjaciółką żony. Wacka ścigają wierzyciele, a on ściga wspólnika, który pozbawił go ostatnich pieniędzy. Wydarzenia, które mogłyby doprowadzić do końca przyjaźni, niespodziewanie ją umacniają. Porażki stają się w gruncie rzeczy sukcesami, bo mimo wszystko mogą na siebie liczyć nawet w najcięższych chwilach.